Nie tylko ty. Sporo dialogów nieczytelnych. Duża skala natężenia dźwięku sprawia, że albo zbyt cicho, albo za głośno.
Ja wszystko rozumiem. Nie rozumiem natomiast ciągłego narzekania na dźwięk w polskich filmach. Ja prawie nigdy nie mam z tym problemu. Poza tym można się wspomóc napisami.
Nie tylko Ty. Ja oglądałam z napisami bo jak mówiła coś matka Gity albo Tagar to nie słyszałam połowy. :/
Też miałam z tym problem. Muzyka głośna ze trzeba ściszyć, a przy dialogach podkręcac głośność.
Jak to w polskim kinie, jak widać, czy raczej słychać, nawet realizowanym dla Netflixa. Na szczęście są napisy.
Standard dla polskch filmów/seriali, przy dialogach podgłaśniasz, a nagle jak wjedzie muza to kolumny chce rozwalić
To jest w ogóle nie do porównania z typowymi polskimi produkcjami, w końcu słychać dialogi
Tez tak miałam. Strasznie niewyraźne dialogi, musiałam oglądać z napisami lub przewijać pare razy co sprawia ze niski jest komfort oglądania