pamiętam jak tylko to weszło - oglądałem. Pojechałem na wakacje do ojca - codziennie to leci, odwiedzam babcię - w tv leci 'dlaczego ja?', idę do kolesia na piwko a tu leci... domyślasz się? tak - 'dlaczego ja?' pół Polski ogląda te szity:D
Bo wiadomo, że głupich jest więcej niż mądrych. Kto chce iść za większością, niech sobie idzie. Droga wolna.
Ja wolę spędzić trochę czasu na obejrzeniu śmiesznego i ciekawego serialu, jakim jest na przykład "13 Posterunek" albo "Rodzina zastępcza".
Dziękujemy za tą ważną życiową lekcję! Tylko, tak jakby, zwróciłam uwagę na to, że ten serial ma niską ocenę, chociaż dużo ludzi go ogląda. Bo nie wierze, że na film webie zebrała się sama elita intelektualna. :D
To, że jest wiele ocen (nie ważne czy niskich czy wysokich), nie musi wcale wskazywać na oglądalność. Ja na przykład dałem ocenę po obejrzeniu 3, 4 odcinków i niech mi nikt nie mówi, że tak nie wolno, bo przecież nikt o zdrowych zmysłach nie będzie twierdził, że konwencja serialu się zmieni na dobre. Myślę też, że jest wiele osób, któe ogląają go dla zwały, ja jednak unikam oglądania tego gniotu. W każdym razie ranking oglądalności, przynajmniej w przypadku seriali, nijak się ma do zeczywistej oglądalności.
Zawsze tak było :) Większość jest niestety prymitywna, prosta i o niskim ilorazie inteligencji. Wystarczy zauważyć jak bardzo pozory mogą mylić np. w przypadku ładnych i eleganckich kobiet - na zewnątrz piękno, luksus itd., a jak usłyszysz ich rozmowy między sobą to słychać tylko lawinę przekleństw, puste gadki i "problemy" z dupy typu "a Kaśka sobie zrobiła takie paznokcie wiesz, a mi k...a nie chciała powiedzieć u kogo je zrobiła" itd. W policji, straży miejskiej, a nawet straży pożarnej czy pogotowiu również większość prywatnych rozmów między sobą to tylko ku..a, ch.j, ja pi....lę, historyjki o sr..iu, rzyganiu, r...aniu itd. Chyba jedynymi ludźmi na poziomie z którymi człowiek może sobie ciekawie porozmawiać to nauczyciele. Inteligentni, pełni i żądni wiedzy, a przede wszystkim kulturalni. Mam średnie wykształcenie, a dobrze dogaduję się zazwyczaj z takimi z wyższym :) Bo z innymi "średniakami" po prostu nie potrafię się porozumieć, bo im w głowie tylko proste i płytkie tematy, nie mówiąc już o dennym słownictwie. Dlatego też nigdy nie zrozumiem co ludziom może się podobać w gównach typu dlaczego ja, trudne sprawy, itd. Przecież nawet prości ludzie mają czasem jakieś wymagania dotyczące filmów i seriali.
Dziwne masz poczucie humoru. Jak ja to widzę w tv to aż pawia mam ochotę puścić. Założyciel tematu napisał "Niby ocena 2,9 ... a pół Polski ogląda :D" Nie ma co no racja ale te pół Polski to zwykli idioci którzy nie mają pojęcia niczym,tylko siedzą przed tv i myślą, że te poryte paradokumenty to prawdziwe historie. Przydałby się zakaz na ogłupianie ludzi takim szitem.
To nie chodzi o to że ludzie to idioci, tylko czy chcesz czy nie chcesz: TVP2- Szkoła życia Polsat- Dlaczego ja, Trudne sprawy, Pamiętniki z wakacji, Nieprawdopodobne a jednak, Dzień, który zmienił moje życie (i chyba tyle) TVN- Ukryta prawda, Szpital, Wawa non stop itd.
I jak tu omijać to g*wno? Ja staram się przełączać kanał kiedy leci ten shit. Wolę oglądać wiadomości, dobre kabarety i komedie oraz filmy "o 20.00" i inne wieczorne programy. A jeśli ktoś jest leniem i mu się nie chce przełączyć kanału to trudno, od 15-19 leci to coś.
To prawda. Wolę sobie obejrzeć filmik w necie lub pójść do pubu, gdzie nieraz jest lepszy kabaret niż w TV
Ja też wolę sobie coś lepszego obejrzeć. Choćby w nieskończoność wolę oglądać Żandarma, Jasia Fasolę, albo stare dobre polskie komedie typu Miś, albo Sami Swoi. To są prawdziwe filmy i seriale, a nie jakieś paradokumentalne gówno.
Ja nawet kabaretów nie oglądam bo dla mnie oni też są żałośni, no chyba że te stare z Laskowikiem i Smoleniem.
Z niektórych sytuacji można się pośmiać, ale oglądam tylko jak już na prawdę nie mam wyjścia :D
Tak pół Polski chorych psychicznie, bo do ludzi tych debili wcale nie idzie zaliczyć
Raczej pół Polski pustych i prymitywnych, bo nie mają żadnych wymagań i wystarczy im na ekranie pokazać wymalowanego pustaka z cyckami, policjantów, pogotowie ratunkowe, do tego jakąś "sensacyjną" scenę z dupy (to nic, że "aktorstwo" woła o pomstę do nieba) i już dla nich to jest "coś". Zupełnie nie dostrzegają tego, że "aktorzy" grają tak jakby mieli zatwardzenie :D
No bo to jest właśnie mentalność ludzka. Niby jest niska średnia na filmwebie. Ludzie krytykują te seriale paradokumentalne,a pewnie i tak ukradkiem oglądają. Oglądalność musi być, skoro dalej je kręcą.
Nie wiem. Zawsze mnie to zastanawiało. Gdyby załóżmy oglądalność była niska to by stacja zrezygnowała z kręcenia dalszych odcinków.
No właśnie. Wychodzi więc na to, że jest duża oglądalność tych bzdetów. Ale nie przyszło ci kiedyś do głowy, że moe jest to trochę sztuczne i wciskane ludziom. Taka oglądalność z przyzwyczajenia.
Tak jak z tymi tasiemcami "Klan","M jak miłość" itd. Ludzie zaczynają te seriale oglądać z przyzwyczajenia.
Ja też później zaczęłam oglądać seriale z przyzwyczajenia. Zaprzestałam,gdy zaczynały być naciągane. Czego się spodziewać po produkcjach trwających po kilkanaście i więcej lat?
Pewnie kontrolują kto w danym momencie ma włączoną daną stację w telewizji i jeśli np teraz leci na Polsacie jakieś gówno typu "trudne sprawy" (albo "szkoła" na TVN), i masz akurat to włączone, to stwierdzają, że to oglądasz. Nawet jeśli ciebie nie ma akurat przed telewizorem, tylko zostawiłeś włączony telewizor i tuner na tym programie i o tej godzinie. Tak samo jak na fejsie ktoś jest "online" - to, że ma włączony status aktywności, wcale nie musi oznaczać, że akurat siedzi teraz na fejsie, może ma włączonego, ale teraz gdzieś wyszedł albo czym innym jest zajęty.
A należy pamiętać ten wspaniały pamiętny dzień kiedy to pierwszy odcinek tego shit'u który jest pierwszym kretynizmem który to można powiedzieć że to zapoczątkował bo wcześniej na tvsrenie były koszmarki takie jak sąd rodzinny, sędzia anna i tak dalej, w11 i detektywi i może ten zbrodniarz przeciwko ludzkości pomyślał i postanowił że zrobić coś podobnego i ludzie to łykną i tak o to patrzymy na jego ,,dzieło" które trwa z kilka dekad aż żal du*pę ściska.