to nie syn Liama Neesona. I żeby było śmiesznie nie tylko wygląda jak Liam (szczególnie
z profilu) to jeszcze brzmi jak on! Stwierdzam to po roli Lincolna, łowcy wampirów. Kto
widział pewnie wie o co chodzi. :)
oglądając film miałem nieodparte wrażenie, że to Neeson, choć wiedziałem że to nie może być on (jak mnie pamięć nie myli, to Liam był kiedyś przymierzany do zagrania Abrahama w "Lincolnie" Spielberga - tym bardziej śmieszna sprawa), strasznie momentami podobny, szczególnie jak nosił tą charakterystyczną brodę, normalnie kropka w kropkę, jako ciekawostkę podam, że grał młodą wersją Neesona w Kinsey'u
Dokładnie, wszystko przez tę brodę! O tym, że zagrał młodszą wersję Neesona słyszałam i wcale mnie nie dziwi, że dobrali tych właśnie aktorów. :)
Co rozumiesz przez przerobiony?? Miał operację:)?? Spójrz na zdjęcie z filmu "sztandar chwały" tam także widać podobieństwo.
Nie operacja. Mysle, ze to zwykla charakteryzacja. W rzeczywistosci nie ma on takiego wysokiego nosa. Takie jest moje odczucie.
Specjalnie wszedłem na stronę o nim żeby sprawdzić czy to nie syn Liama. Pierwszy szok inne nazwisko kolejny to brak pokrewieństwa, przynajmniej nic o tym nie piszą:)
Może to jest syn Liama, tylko występuje pod innym nazwiskiem żeby stworzyć pozory o sukcesie bez protekcji. Coś jak w przypadku Roberta Redforda i Brada Pitta.
Nieee, on zdecydowanie był podobny do Erica Bany - jako młody Abraham, oczywiście. Bo w sędziwszym wieku, to (moim zdaniem to nie komplement:) wykapany prezydent;-)
wypisz, wymaluj, młody Neeson! Uderzające podobieństwo. Chyba nawet jego synowie nie są do niego tak podobni jak Benjamin :D
Chłop wie jak będzie wyglądał na starość :) W tej postarzającej charakteryzacji w lincolnie łowcy wampirów niesamowite podobieństwo do Liama