Ile razy otwieram gazetę i czytam opis "Jerry Beck prowadzi śledztwo w sprawie śmierci przyjaciela" - gdzie w tym filmie jest zaznaczone, że oni się w ogóle znali? oraz "By rozwiązać sprawę musi działać wbrew zasadom" - trochę dziwny opis dla alkoholika, który był z natury niepokorny. Gdybym się sugerował takim opisem - pomyślałbym kit z lat 80. Tylko raz widziałem normalny opis, że życie policjanta załamało się po odejściu żony wraz z dziećmi (nie, nie zabiła ich mafia) więc nie pozostało mu już nic jak tylko desperacko rzucić się w wir pracy. Temu, kto go napisał składam nawet hołd.