poza krwią, robakami, martwymi ludźmi i stertą ciał nic więcej w tym filmie nie dojrzałam. jedynie tragiczną i straszną stała się dla mnie historia głównego bohatera, który musi przezwyciężyć własną niechęć i się nawrócić. ale czy naprawdę historię jego nawrócenia trzeba było opowiadać w ten sposób?